Interwencja giżyckich policjantów, dotycząca awantury domowej, zakończyła się zatrzymaniem 21-latka. U agresywnego młodego mężczyzny, który niepokoił swoją matkę, funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Kolejne dwie osoby z narkotykami wpadły podczas podjętej interwencji przez policjantów. Za posiadanie narkotyków grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który niepokoił swoją matkę. Na miejscu interwencji policjanci zastali zgłaszającą, agresor przed przyjazdem patrolu uciekł do lasu. Z relacji kobiety wynikało się, że 21 – latek będąc pod wpływem alkoholu wszczyna awantury, wyzywa ją słowami wulgarnymi, zastrasza i żąda pieniędzy. W trakcie sprawdzania okolicy domu i terenu leśnego policjanci namierzyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Mężczyzna został zatrzymany, podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili przy nim marihuanę. 21 – latek został dowieziony do jednostki policji, gdzie po wykonaniu z nim niezbędnych czynności został osadzony w policyjnej celi. Rodzina agresora została objęta procedurą „Niebieskiej Karty”.

Kolejne dwie osoby z narkotykami wpadły w ręce policjantów w trakcie podjętej interwencji na terenie Giżycka. Patrolując jedną z ulic w Giżycku funkcjonariusze zauważyli, że na ich widok idąca para zaczęła uciekać. Po zatrzymaniu osób okazało się, że mają przy sobie narkotyki w postaci amfetaminy i marihuany. Kobieta i mężczyzna zostali przewiezieni do jednostki policji, gdzie również zostali osadzeni w policyjnej celi do wyjaśnienia sprawy. 23 – latek w rozmowie z funkcjonariuszami sam przyznał, że ma problemy z prawem i łamał już przepisy w myśl ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wszyscy wytłumaczą się przed sądem. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.