32-latek trafił do policyjnej celi 5 grudnia, po tym jak kolejny raz wszczął awanturę w domu i pastwił się nad matką. Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się, kontaktowania, a także nakazu opuszczenia mieszkania. Za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
O agresywnym zachowaniu 32-latka powiadomiła policjantów sama pokrzywdzona. 5 grudnia zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała, że jej syn wszczął kolejną awanturę w domu, jest agresywny i niszczy przedmioty. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia stwierdzili, że mężczyzna jest pod działaniem alkoholu, był agresywny. Z realizacji pokrzywdzonej kobiety wynikało, że to kolejna awantura, tym razem syn niszczył sprzęt znajdujący się w mieszkaniu, zniszczył telewizor, wszystko poprzewracał, a jej groził pobawieniem życia. Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej.
32-letni Kamil H. został zatrzymany i przewieziony do giżyckiej komendy, a następnie osadzony w policyjnej celi do wyjaśnienia sprawy. Policjanci pracujący nad tą sprawą przyjęli zawiadomienie o znęcaniu się nad osobą najbliższą, przesłuchali świadków jak i samą pokrzywdzoną. Na podstawie zebranego materiału 7 grudnia prokurator postanowił zastosować wobec podejrzanego o znęcanie się środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się, a także kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz nakazu opuszczenia mieszkania.
Za znęcanie się nad osobą najbliższą zgodnie z art. 207 kk. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.