Ponad 2 promile alkoholu w organizmie mieli kierowcy, którzy postanowili wsiąść za kierownicę. Traktorzysta jeździł drogami gm. Wydminy, a kierujący peugeotem został zatrzymany do kontroli w Miłkach. Teraz odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 2.

Do obywatelskiego wskazania nietrzeźwego kierowcy doszło w środę (15.09.2021 r.). Zgłaszający powiadomił policjantów o tym, że przyjechał do niego pijany traktorzysta, który zaparkował przed bramą wjazdową. Od kierowcy wyrażnie było czuć zapach alkoholu. Zgłaszający nie zdołał zatrzymać kierowcy do czasu przyjazdu patrolu, ten oddalił się w stronę pobliskiego lasu. Kiedy policjanci byli już na miejscu zgłoszenia, zauważyli na drodze wyrażne ślady kół dużego pojazdu, które prowadziły w stronę lasu. Przy samym lesie policjanci zastali stojący traktor, a w nim kierowcę. Został sprawdzony stan trzeźwości traktorzysty. Okazało się, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Na miejsce przybył również zgłaszający, który potwierdził, że obecny za kierownicą 56-letni mężczyzna kierował traktorem. Natomiast kierowca peugeota został zatrzymany do kontroli drogowej (16.09.2021 r.) w Miłkach. W trakcie sprawdzenia stanu trzeźwości okazało się, że ma 2 promile alkoholu. 42-latek, mieszkaniec Giżycka nie kwestionował swojego stanu. Auto zostało przekazane trzeźwej osobie. Tewraz kierowcy odpowiedzą przed sądem, grozi im kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz dotkliwa kara finansowa i utrata uprawnień.