Uważaj na fałszywe sklepy i udawane polskie marki w sieci

2 min czytania
Uważaj na fałszywe sklepy i udawane polskie marki w sieci


Zakupy online w naszym mieście coraz częściej narażają mieszkańców na pułapki fałszywych sklepów i nieuczciwych sprzedawców. Jak rozpoznać, że oferta może być oszustwem i co zrobić, by uniknąć strat? Sprawdzamy, jak chronić się przed internetowymi przekrętami, które mogą dotknąć każdego z nas.

  • Niebezpieczne pułapki zakupowe w internecie dla mieszkańców naszego miasta
  • Mieszkańcy muszą wiedzieć jak rozpoznać fałszywe sklepy i ukryty dropshipping

Niebezpieczne pułapki zakupowe w internecie dla mieszkańców naszego miasta

W dobie rosnącej popularności zakupów przez internet wielu z nas korzysta z reklam pojawiających się na portalach społecznościowych. Niestety, nie każdy sprzedawca jest godny zaufania. Coraz częściej trafiają się sklepy podszywające się pod znane polskie marki lub lokalne butiki, które w rzeczywistości prowadzone są przez zagraniczne firmy, często z Azji. Takie działania wprowadzają konsumentów w błąd i narażają ich na straty finansowe oraz problemy z reklamacjami.

Oszuści wykorzystują mechanizmy targetowania reklam, dzięki którym ich oferty trafiają bezpośrednio do osób zainteresowanych konkretnymi produktami – od ubrań po akcesoria. Atrakcyjne zdjęcia i obietnice wyjątkowych promocji mają zachęcić do szybkiego kliknięcia i dokonania zakupu bez zastanowienia.

Mieszkańcy muszą wiedzieć jak rozpoznać fałszywe sklepy i ukryty dropshipping

Fałszywe sklepy internetowe często kuszą bardzo niskimi cenami i profesjonalnie wyglądającymi stronami. Jednak warto zwrócić uwagę na kilka sygnałów ostrzegawczych: błędy językowe w opisach, brak pełnych danych kontaktowych przedsiębiorcy czy ukryte informacje o wysyłce z odległych krajów azjatyckich. Po dokonaniu płatności może się okazać, że towar nigdy nie dotrze lub będzie znacznie odbiegał od prezentowanego na stronie wzoru.

Warto również pamiętać o modelu sprzedaży zwanym dropshippingiem, gdzie sklep internetowy jest jedynie pośrednikiem, a faktycznym sprzedawcą jest podmiot zagraniczny. Niestety nie zawsze takie informacje są jasno przedstawiane klientom, co powoduje dodatkowe komplikacje przy ewentualnych zwrotach czy reklamacjach.

Zgłoszenia podejrzeń o oszustwo można kierować do odpowiednich służb oraz instytucji zajmujących się bezpieczeństwem w sieci. W przypadku płatności kartą bankową istnieje możliwość skorzystania z procedury chargeback, która pozwala odzyskać pieniądze za nieudane zakupy.

Na podstawie: Powiat Giżycki

Autor: krystian