Niebezpieczny manewr na drodze przyczyną dachowania osobówki
Z ledwością uniknęła tragedii – kobieta za kierownicą osobówki dachowała po nieodpowiedzialnym manewrze ciężarówki. Czy na naszych drogach bezpieczeństwo jest jeszcze priorytetem?
  • Wtorkowe popołudnie przyniosło dramatyczną sytuację na drodze w Staświnach, gm. Miłki.
  • Niebezpieczne zachowanie kierowcy ciężarówki doprowadziło do dachowania samochodu osobowego.
  • Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci, którzy podjęli niezbędne działania.
  • Obrażenia uczestników zdarzenia okazały się niegroźne – potwierdziły to badania lekarskie.
  • Sprawca nieodpowiedzialnego manewru wyprzedzania ukarany został surowym mandatem.

W scenerii sielskich krajobrazów gm. Miłki, gdzie życie płynie spokojnym rytmem, wtorkowe popołudnie wybiło niepokojące akordy. W miejscowości Staświny, na tle zachodzącego słońca, doszło do zdarzenia drogowego, które mogło zakończyć się tragicznie. Kierująca samochodem osobowym, w wyniku nieprzemyślanego manewru kierowcy ciężarówki, straciła kontrolę nad pojazdem i zakończyła jazdę w przydrożnym rowie, dokładając do pejzażu niechciany element – dachowany samochód.

Sielska atmosfera miejscowości została brutalnie przerwana, jednak na szczęście, po chwilach niepewności, dało się odetchnąć z ulgą. Zarówno kierująca dachowanym pojazdem, jak i jej pasażer, zostali przewiezieni do szpitala, gdzie po szczegółowych badaniach lekarskich stwierdzono brak poważniejszych obrażeń. To niemal cud, że w wyniku tak niebezpiecznego zdarzenia nikomu nic poważniejszego się nie stało.

Bezpośrednio po zdarzeniu, na miejsce przybyły służby ratunkowe, w tym policja, która niezwłocznie podjęła niezbędne działania. Śledztwo szybko ujawniło, że pierwotną przyczyną całego zamieszania było nieostrożne wyprzedzanie przez kierowcę ciężarówki. W obliczu bliskiego spotkania z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem, kobieta za kierownicą osobówki była zmuszona do gwałtownego manewru, który zakończył się dachowaniem. Za swój nieodpowiedzialny czyn, kierowca ciężarówki został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, co ma stanowić przestrogę dla innych uczestników ruchu drogowego.

W świetle tego zdarzenia, warto po raz kolejny przypomnieć o konieczności zachowania ostrożności i przestrzegania zasad bezpieczeństwa na drodze. Losy uczestników tego zdarzenia mogły potoczyć się znacznie gorzej. Niech będzie to dla nas wszystkich przypomnieniem, że drogowe roztargnienie i pośpiech mogą mieć fatalne skutki.


Wg inf z: KPP Giżycko