Niemal codziennie policjanci zatrzymują osoby, które są poszukiwane do odbycia kary pozbawienia wolności. Tylko nieliczni zgłaszają się dobrowolnie. Każdy, na którym ciąży prawomocny wyrok musi spodziewać się, że prędzej, czy później odwiedzą go policjanci.

O tym, że jest poszukiwany przez policjantów wiedział 54-letni mieszkaniec gminy Giżycko. Mężczyzna postanowił, że musi rozliczyć się z wymiarem sprawiedliwości i sam stawił się do Komendy Powiatowej Policji w Giżycku informując dyżurnego o tym, że jest poszukiwany i chce odbyć zasądzona karę. Po sprawdzeniu danych policjanci potwierdzili fakt, że 54-latek jest poszukiwany nakazem doprowadzenia, wydanym przez giżycki sąd do odbycia 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi do momentu przewiezienia do wskazanego zakładu karnego.

Natomiast policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Giżycka zapukali do drzwi jednego z mieszkań na terenie Rynu, gdzie miał przebywać poszukiwany. Ustalenia policjantów potwierdziły się, w mieszkaniu zastali 58-latka. Mężczyzna dobrze wiedział, że jest poszukiwany przez policjantów i ma do odbycia 120 dni pozbawienia wolności za przestępstwo niealimentacji. Po potwierdzeniu danych i sprawdzeniu w policyjnych systemach, mężczyzna został przewieziony do jednostki policji, gdzie oczekiwał na przewiezienie do wskazanego zakładu karnego.