Ponad 2 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie 47-letniego kierującego hyundaiem, który został ujęty przez mieszkankę powiatu giżyckiego. 47-latek już dalej nie pojedzie, ma zatrzymane prawo jazdy. A za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.

Zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy policjanci otrzymali w środę (17.11.2021r.) tuż przed godziną 17:00. Jak relacjonowała kobieta, kierowca hyundaia jadąc z miejscowości Pieczarki w kierunku Giżycka, uderzył w przydrożne słupki ochronne i w efekcie zatrzymał się w zatoce autobusowej. Kiedy mężczyzna wysiadł z auta, zataczał się, było czuć zapach alkoholu, mężczyzna miał trudności z wypowiedzią. O tej sytuacji kobieta powiadomiła policjantów. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, zastali mężczyznę siedzącego za kierownicą hyundaia. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec Giżycka. Podczas interwencji kierowca był arogancki i nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy. Badanie jego stanu trzeźwości potwierdziło, że miał ponad 2 promile w organizmie. Na miejsce przyjechała również żona mężczyzny, która odebrała auto od policjantów.

47-latek trafił do jednostki policji, gdzie zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Jego sprawa trafi do sądu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat oraz dotkliwa kara finansowa.