Policjant w pracy służy społeczeństwu i dba o bezpieczeństwo innych osób. To trudna i wymagająca praca, od której również czasami potrzebna jest chwila odpoczynku na urlopie, by nabrać sił do realizacji nowych zadań. Policjanci pamiętają jednak o tym, że ich praca to coś więcej. To służba, w której są 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku. Jak wygląda to w praktyce? Tak jak pokazał to giżycki funkcjonariusz, który podczas zasłużonego urlopu doprowadził do zatrzymania 26-latka poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary pozbawienia wolności.
Każdy z pracujących zasługuje na chwilę wytchnienia, odpoczynku i nabrania sił, aby dobrze wypełniać swoją rolę w społeczeństwie i realizować zadania, jakie są przed nim stawiane. Media często przekazują informacje na temat policjantów, którzy poza służbą, będąc na urlopie lub w czasie wolnym pomagają ludziom, bądź zatrzymują przestępców. Tym razem zrobił to policjant z Giżycka, który podczas zasłużonego urlopu nie zapomina o swojej służbie. Będąc na urlopie nie odpuścił, nie odwrócił wzroku, a jego wiedza doprowadziła do zatrzymania 26-latka poszukiwanego nakazem doprowadzenia wydanym przez Sąd Rejonowy w Giżycku. Traf chciał, że poszukiwany mieszkaniec Giżycka wybrał się do tego samego miasta, gdzie miał odpoczywać policjant. Zapewne 26-latek nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji z dala od rodzinnego miasta, gdzie są nieznajomi policjanci i można dalej próbować ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości.
Policjant z Giżycka okazał się bardziej przebiegły i wiedząc, że 26-latek przybędzie w to miejsce, o jego obecności powiadomił policjantów z lokalnej komendy. W efekcie 26-letni mieszkaniec Giżycka skazany prawomocnym wyrokiem i poszukiwany do odbycia 10 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu, został zatrzymany na dworcu PKP oddalonym o 300 km od rodzinnego miasta. Policjanci po wykonaniu z nim czynności przewieźli go do Aresztu Śledczego w Suwałkach, gdzie odbędzie zasądzoną karę pozbawienia wolności.